Miasto św. Agaty

Katania, do której leci się z Berlina 2 godziny i 20 minut, to drugie co do wielkości miasto Sycylii, liczące dziś ok. 300 tys. mieszkańców, położone u podnóża Etny. Sąsiedztwo wulkanu nigdy nie było dla miasta bezpieczne. Nic więc dziwnego, że tamtejsi mieszkańcy, podczas każdej erupcji Etny czy trzęsień ziemi, uciekali się do pomocy św. Agaty, która tam przyszła na świat i tam poniosła męczeńską śmierć.

Św. Agata urodziła się ok. 235 roku, w rodzinie rzymskich patrycjuszy. Była osobą wierzącą i od najmłodszych lat chciała wyłącznie poświęcić się Bogu. Agata wyrosła na piękną dziewczynę. Jej uroda zwróciła uwagę namiestnika Sycylii – Kwincjana, który zaproponował jej małżeństwo. Agata jednak mu odmówiła. W efekcie swojej decyzji została aresztowana i oddana pod opiekę rozpustnej kobiety. I jak opisują kronikarze, urażony odmową namiestnik, poddał ją ciężkim torturom, podczas których odcięto jej piersi…

 Pomnik Św. Agaty 

Każdego roku, w dniach 3-5 lutego, w mieście odbywają się uroczystości ku jej czci, podczas których w procesji, przenosi się relikwie świętej pomiędzy miejscami związanymi z jej męczeństwem. A w samej Katanii, poza katedrą, znajdują się jeszcze 3 inne świątynie dedykowane św. Agacie nazywane „Il Trittico Agatino”, co można przetłumaczyć jako „Tryptyk Agaty”. A są to: Kościół Sant’Agata alla Fornace, Santuario Sant’Agata al Carcere i kościół di Sant’Agata la Vetere. Ta ostatnia świątynia jest pierwszym kościołem w Katanii poświęconym św. Agacie, patronce miasta oraz wielu zawodów związanych z ogniem.

Bazylika archikatedralna pw. św. Agaty

Do św. Agaty modlą się kobiety karmiące, a także z chorobami piersi. Turyści licznie odwiedzający Katanię, pijąc kawę, zamawiają małe i bardzo słodkie babeczki – nazywane tam „Minnuzzi ri Sant’Àita” – czyli tłumacząc dosłownie „piersi Świętej Agaty”.

Słodkie babeczki, czyli piersi św. Agaty

Z portu lotniczego Katania – Fontanarossa dojechać można do centrum miasta, oddalonego o ok. 7 km, autobusem. Nie znając miasta wysiadłem zgodnie z przewodnikiem internetowym niedaleko głównej ulicy i deptaka Etna. Można śmiało powiedzieć, że Katania to miasto uznane za brudne i nieciekawe. Tak nadal wyglądają niestety jego przedmieścia i trudno się z tym nie zgodzić. Samo jednak centrum ma dużo do zaoferowania.

Najważniejsza ulica miasta – Etna ciągnie się na odległość prawie trzech kilometrów. Wzdłuż niej znajdują się sklepy, butiki i kawiarnie. W swoim obecnym kształcie ukształtowała się około roku 1693, chwilę po trzęsieniu ziemi. Zwiedzanie Katanii rozpocząłem od słynnego targu rybnego (Pescheria Di Catania).

Uznałem, że jest to bezwzględnie obowiązkowym zobaczyć centralny punkt miasta. Poszedłem potem dalej – do Piazza Stesicoro, do rzymskiego amfiteatru, antycznej atrakcji z II wieku naszej ery, który w okresie swojej świetności mógł pomieścić jednocześnie prawie 15 tys. ludzi.

Rzymski  amfiteatr przy Piazza Stesicoro

Następie był Zamek Castello Svevo di Catania (z XIII wieku), który stał się siedzibą parlamentu Sycylii. Ta wspaniała budowla w stylu romańskim odzwierciedla dziś jej obronny charakter Ciekawa jest także fontanna ze słoniem (Fontanna dell’Elefante), będąca ważnym symbolem miasta. Jej zwieńczeniem jest krzyż. Legenda głosi, że Helidorus, który miał zostać biskupem Katanii, w obliczu porażki zajął się czarną magią i poniósł za to karę. To on miał wyrzeźbić słonia z kamienia, a sam utrzymywał, że z pomocą czarnej magii potrafi nawet sam przeobrazić się w słonia.

Fontanna ze słoniem (Fontanna dell’Elefante)

Byłem też w Teatro Massimo Bellini, budynku opery nazwanej tak na cześć Vincenzo Belliniego – kompozytora oper, muzyki kościelnej i pieśni. Najsłynniejszą z nich jest arieta Vaga luna, che inargenti, którą uwiecznił między innymi Luciano Pavarotti.
https://www.youtube.com/watch?v=JqXr2Fhzk9w

Katania to także przemysłowy port morski z wysokimi silosami, które dla zwiedzających nie stanowią, mówiąc prawdę, żadnej atrakcji. Ciekawe są natomiast ozdabiające je gigantyczne murale powstałe przy współpracy z tamtejszą Akademią Sztuk Pięknych, namalowane przez międzynarodowych artystów.

Sobotni bazar uliczny w Katanii

W pobliżu portu znajduje się dworzec kolejowy Stazione di Catania Centrale ważny punkt komunikacyjny regionu z połączeniami do pozostałych miast Sycylii.

Metro w Katanii

Katania ma wreszcie własne metro. Jest tylko jedna linia o łącznej długości liczącej prawie 9 km i składająca się z 10 stacji. Tamtejsza kolej podziemna jest najmłodszym i najbardziej na południe wysuniętym metrem w Europie. Jej budowę rozpoczęto w końcu 1986 roku, a faktyczna eksploatacja rozpoczęła się w lipcu 1999 roku. Przetestowałem ją osobiście. Jechałem od stacji Giovanni XXIII przy dworcu kolejowym – do końcowej w Nesima. Miasto ma plany dalszej rozbudowy metra.

tekst i zdjęcia Leszek Wątróbski

Udostępnij artykuł:

Facebook
Twitter

Warto przeczytać

Podróże Madame Curie

Jakub Müller na łamach swojej blisko 800-stronicowej książki „Podróże Madame Curie”, której napisanie zajęło mu 5 lat, zaprasza czytelników w fascynujące podróże z naszą noblistką do 15 krajów na czterech kontynentach. W podróże koleją, statkami i samochodami, motorem, wielbłądem, dorożką, kolejką linową i wojskową motorówką. Według autora Maria Curie-Skłodowska odbyła co najmniej 69 podróży, pokonała ponad 140 tysięcy kilometrów. Dotyczy to tylko udokumentowanych podróży, całkiem możliwe, że było ich więcej…

Szczeciński finał „The Tall Ships Races 2024”

Tegoroczne międzynarodowe regaty „The Tall Ships Races 2024” wystartowały 27 czerwca z litewskiej Kłajpedy. Jednostki ścigały się przez 5 tygodni na trasie Kłajpeda – Helsinki – Tallinn – Turku – Mariehamn – Szczecin. Finał regat odbył się w Szczecinie w dniach 2-5 sierpnia po 7 latach przerwy i ponownie tam powrócił. Wzięło w nim udział blisko 70 żaglowców i jachtów oraz półtora tysiąca żeglarzy z 15 krajów świata. Wśród nich były m.in.: ekwadorski „Guayas”, niemiecki „Roald Amundsen”, polskie: „Dar Młodzieży”, „Fryderyk Chopin”, „Dar Szczecina” czy litewska „Lietuva”. Tak więc Szczecin stał się już po raz czwarty stolicą polskiego żeglarstwa i ponownie stać się portem finałowym międzynarodowych regat „The Tall Ships Races”.

Nowy Ambasador RP w Królestwie Danii

24 lipca 2024 r. sejmowa komisja Spraw Zagranicznych zaopiniowała pozytywnie kandydaturę Ewy Dębskiej na Ambasadora Nadzwyczajnego i Pełnomocnego Rzeczypospolitej Polskiej w Królestwie Danii.