Powieść opisuje bohatera, Espena Arnakkesa, który dorasta w Jante (stąd nazwa prawa) na początku 20. wieku. Aksel Sandemose wychował się w Nykøbing Mors i to miasto jest często określane jako model dla jego literackiego Jante. Autor we wstępie do książki przyznaje, że Nykøbing Mors w obrysie zewnętrznym został użyty jedynie jako model Jante. Ale prawdziwe i daleko bardziej poważne przesłanie tej książki to fakt, że w świecie rzeczywistym można znaleźć uniwersalne Jante, i że my wszyscy je budujemy. Prawo Jante niekoniecznie jest związane z Nykøbing Mors, ani z Danią na początku 20. wieku, ale ze sposobem, w jaki my ludzie traktujemy siebie nawzajem.
Ostrze satyry Sandemose skierowane było przeciw skandynawskiemu społeczeństwu, szczególnie w wersji małomiasteczkowej, z jego jednakowością, obsesją na punkcie równości, brakiem ambicji i ogólną średniością. Innymi słowami: nie wychylaj się i nie myśl, że jesteś w jakikolwiek sposób lepszy od innych.
Aksel Sandemose
Przyjrzyjmy się bliżej kwestii równości, bo chyba w niej właśnie należy się dopatrywać źródeł fenomenu – szczególnie, że jest to jedna z fundamentalnych wartości, na których bazują skandynawskie społeczeństwa; od wieków głęboko zakorzeniona. Łatwo sobie wyobrazić pozytywne strony trzymania się takiej zasady: równouprawnienie, skromność, swobodne stosunki w miejscu pracy, transparentność w polityce na wszystkich poziomach, brak akceptacji dla epatowania pozycją czy bogactwem. Odbija się to nawet w świecie nauki. Według kontynentalnej europejskiej tradycji pisząc tekst naukowy zakłada się, że jego czytelnik jest na określonym poziomie intelektualnym i dysponuje pewną wiedzą w dziedzinie, stąd teksty są często skomplikowane i trudne do zrozumienia. W Skandynawii natomiast przeciwnie: ideałem jest pisanie tak, żeby tekst zrozumiał i absolwent podstawówki. Z jednej strony cudownie ułatwia to życie i jest w pewien sposób odświeżające. Z drugiej – niekiedy nie można oprzeć się poczuciu, że jest się traktowanym niepoważnie, jak dziecko albo osoba nie w pełni władz umysłowych.
Jak przypomina powyższy przykład, większość rzeczy na tym naszym pięknym świecie, również owa obsesja na punkcie równości, ma także swoje negatywne strony. Przykład, również zaczerpnięty ze świata szeroko pojętej nauki: gdy na studiach uczyliśmy się o szwedzkim systemie szkolnictwa, jedną z rzeczy, które nas najbardziej bulwersowały było to, że przez prawie całą podstawówkę nie wystawia się tam ocen. Dlaczego? Bo uczeń, który by dostał niższą ocenę niż koledzy, poczułby się gorszy i to odebrałoby mu zapał do nauki. W przypadkach, w których oceny wystawiane były tylko na zasadzie zaliczenia, wymagany próg był często obniżany, również po to, żeby nie zniechęcać słabszych uczniów. Tym, jak ten system działał na uczniów lepszych i ich chęć do osiągania czegoś ponad przeciętną, nie zaprzątano sobie głowy. W końcu, jeżeli wszyscy jesteśmy równi, to nie tylko nikt z nas nie jest gorszy, ale też nikt z nas nie jest lepszy. Nikt nie jest wybitny. Nie warto się starać i mieć ambicje, bo i tak zostanie się cofniętym do szeregu.
To właśnie ten negatywny aspekt uwierał Aksela Sandemose w latach trzydziestych, gdy opisywał Jante i rządzące nim prawa. Ale metafora okazała się tak nośna, że określenie „prawo Jante” weszło na stałe do słowników języków skandynawskich i pozostaje w użytku do dzisiaj.
„Prawo Jante” to stereotyp etniczny. Choć oryginalnie w książce zostało ono przedstawione jako ostrzeżenie przed pewnymi wzorcami myślenia (i tak należy je traktować), niektórzy zaadaptowali je jako wzorzec opisujący zachowania Skandynawów. Jak każdy stereotyp, wzorzec ten jest uproszczony, częściowo sprzeczny z prawdą i krzywdzący.
Prawo Jante
1. Nie sądź, że jesteś kimś wyjątkowym.
2. Nie sądź, że nam dorównujesz.
3. Nie sądź, że jesteś mądrzejszy od nas.
4. Nie sądź, że jesteś lepszy od nas.
5. Nie sądź, że wiesz więcej niż my.
6. Nie sądź, że jesteś czymś więcej niż my.
7. Nie sądź, że jesteś w czymś dobry.
8. Nie masz prawa śmiać się z nas.
9. Nie sądź, że komukolwiek będzie na tobie zależało.
10. Nie sądź, że możesz nas czegoś nauczyć.
IP 96 2017