„Rosja to kraj terrorystów!” lub „Stop wojnie”. Takie transparenty przynieśli ze sobą protestujący na Placu Solidarności w Szczecinie we wtorek 11 października br. Byli wśród nich Ukraińcy, Polacy, Białorusini i Gruzini. Wśród protestujących byli głównie uchodźcy, którzy zjawili się w Polsce po 24 lutego br. (po rosyjskiej inwazji na Ukrainę).
Ludzie ci protestowali przeciwko rosyjskiej agresji na Ukrainie, przeciwko rosyjskim atakom na ukraińskie miasta, przeciwko próbie całkowitego zniszczenia narodu ukraińskiego. Podobne protesty odbyły się już także w innych miastach – m.in. przed ambasadą rosyjską w Warszawie.
Kateryna Zavizhenets, prezeska szczecińskiego stowarzyszenia Mi-Gracja i organizatorka protestu, zwracając się do zebranych, powiedziała m.in.: Nasz protest związany jest z atakami Rosji na miasta i obywateli Ukrainy (10-11 października) …i na to, co się tam wydarzyło. Dziś spotykamy się spontanicznie, za co jestem wszystkim bardzo wdzięczna, bo to po raz pierwszy wy uczestniczący w tym proteście zaprosiliście nas – Mi-Grację, abyśmy szybko i ostro zaprotestowali. Wcześniej to my – Mi-Gracja organizowaliśmy takie spotkania i zapraszaliśmy was… Nie mogliśmy przecież pozostać obojętni, widząc co się stało w Ukrainie po atakach rakietowych przeprowadzonych tam w poniedziałek (10 października br.) przez Rosję, po zniszczeniu infrastruktury i zabiciu wielu naszych obywateli… Ukraińcy uznali, że czas, by na międzynarodowym forum uznać Rosję za kraj terrorystów. I wam i nam chodzi przecież tylko o jedno – o pokój…. I o to, że Ukraina potrzebuje broni… i aby Rosja wyprowadziła swoje wojska z okupowanych naszych terytoriów. Ta wojna pokazała naprawdę światu – gdzie wróg, a gdzie brat…
Chcemy dziś również uszanować pamięć tych, którzy stali się ofiarą wszystkich bombardowań – szczególnie niewinnych dzieci i kobiet, zamordowanych w bestialski sposób. Chcemy wreszcie uszanować pamięć poległych żołnierzy broniących naszej ojczyzny, Europy i całego świata przed podobnymi atakami na inne niepodległe państwa. Dlatego prosimy was o zapalenie przyniesionych ze sobą świeczek i postawienie ich pod pomnikiem Anioła Wolności…
Nie zabrakło też podziękowań dla Polaków, za okazywane od miesięcy wsparcie, nie tylko duchowe. Spotkanie zakończyło się odśpiewaniem hymnu ukraińskiego i zapaleniem świeczek ku czci tych, którzy zginęli w walce z rosyjskimi okupantami.
tekst i zdjęcia Leszek Wątróbski
IP 120-121 2023